Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Policjanci z Sejn uratowali życie 38-latkowi
Mężczyzna zadzwonił na komendę prosząc o pomoc, bo nie wiedział gdzie się znajduje. Mundurowi znaleźli go bladego, tracącego przytomność na trudno dostępnym, zalesionym terenie.
W ustaleniu miejsca przebywania mężczyzny pomógł telefon - mówi młodszy aspirant Agnieszka Skwierczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
- Policjanci ustalili, że ostatnie logowanie telefonu było w okolicy jednej z miejscowości w gminie Giby. Na miejscu mundurowi sprawdzali ciągi komunikacyjne oraz przyległe miejscowości. Po pewnym czasie dyżurnemu udało się nawiązać kontakt telefoniczny z zaginionym. Mimo słabnącego głosu oświadczył, że słyszy sygnały dźwiękowe i widzi włączone światła radiowozów, a także słyszy głosy policjantów. Mundurowi poszli w trudno dostępny, zalesiony rejon, gdzie najprawdopodobniej przebywa mężczyzna. - mówi mł. asp. Agnieszka Skwierczyńska
W trakcie przeszukiwania terenu policjanci zauważyli ślady w trawie, które doprowadziły do 38-lagka. Mężczyzna był zdezorientowany i siedział na ziemi - dodaje Agnieszka Skwierczyńska
- Mężczyzna był blady, posiadał zakrwawione spodnie i bluzę. Obok niego leżała pusta butelka po alkoholu, a sam poszkodowany znajdował się pod jego wpływem. Kontakt z nim był utrudniony ponieważ tracił przytomność. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, a sami policjanci przystąpili do udzielenia pomocy przedmedycznej. - dodaje Agnieszka Skwierczyńska
W związku z tym, że akcja odbywała się na trudnym terenie, policjanci przetransportowali mężczyznę radiowozem do głównej drogi i tam przekazali ratownikom medycznym.
W Sejnach nieznani sprawcy zniszczyli miejsce prowadzonych prac archeologicznych. Na wykopaliskach w obrębie dawnych sukiennic badacze natrafili na nielegalne wykopy. Sprawą zajęła się policja.
Do dwóch zderzeń doszło w poniedziałek (20.02) na podlaskich drogach. W ich wyniku do szpitala trafiły w sumie cztery osoby.