Nadal nie ma decyzji w sprawie obniżek czynszów na bazarze w Suwałkach

Czekają od września, jak na razie bezskutecznie. Jak wcześniej informowaliśmy, kupcy z suwalskiego targowiska domagają się obniżek czynszów. Niektórzy z nich już musieli zamknąć swoje stoiska, na bazarze przy Sejneńskiej. Tymczasem decyzji nie ma.

Jak mówi Dorota Zdancewicz ze Stowarzyszenia Handlowców "Bazar", są doniesienia o rzekomej 20-procentowej obniżce, ale kupcy nie mają oficjalnych informacji. Czekają już kolejny miesiąc. Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz obiecał podjąć decyzję po zapoznaniu się wynikiem finansowym targowiska za pierwsze 9 miesięcy. Gdy go otrzymał, okazało się, że nie jest on miarodajny, bo zawiera także dochody z miejsc reklamowych, które targowisko uzyskało podczas ostatniej kampanii wyborczej.

Prezydent chce poznać stałe dochody targowiska, by móc zdecydować. Kupcy twierdzą, że czekają już zbyt długo. Walczą też o bezpłatny parking na bazarze. Władze chcą ustawić parkometry. Radni zdecydują o tym na najbliższej sesji. "Wysłaliśmy listy do radnych tłumacząc, że odstraszy to klientów, a my będziemy bankrutować" – mówi Dorota Zdancewicz. (mCzar)


Zobacz też:
W Suwałkach otwiera się kolejny duży sklep. Pracę znajdzie ponad 100 osób
O miejskim targowisku dyskutowali m.in. suwalscy radni
Suwałki: będą dalsze rozmowy między kupcami i władzami miasta ws. obniżenia czynszu