Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Studio Suwałki | Wiadomości Studia Suwałki: Augustów kupi elektryczne autobusy
W przyszłym roku na augustowskie ulice wyjadą elektryczne autobusy. Miasto ma kupić cztery pojazdy wraz z ładowarkami.
Zastępca burmistrza Sławomir Sieczkowski mówi, że najprawdopodobniej już niedługo zostanie podpisana umowa.
- Otrzymaliśmy ofertę od potencjalnego wykonawcy, która jest teraz badana pod kątem spełnienia wymagań. Zmieściła się ona w naszym szacunku finansowym, więc jeśli wszystko będzie w porządku, jest szansa na pojawienie się w Augustowie czterech nowoczesnych elektrycznych autobusów. Czekamy teraz na zakończenie prac przez komisję przetargową. Jeżeli nie będzie miała ona żadnych zastrzeżeń, podpiszemy umowę.
Spółka Necko posiada obecnie 8 autobusów. Nowe pojazdy zastąpię więc połowię taboru. W przyszłości miasto zamierza wymienić pozostałe. Zastępca burmistrza dodaje, że autobusy będą nie tylko tańsze w eksploatacji, ale również bardziej ekologiczne.
- Zostaną wyposażone w najnowszy system monitoringu, oświetlenie ledowe i automaty biletowe. Są o praktycznie zerowej emisyjności. Chcielibyśmy, by tabór, którym dysponuje nasza spółka Necko był jak najlepszy, najnowocześniejszy i najbardziej przyjazny mieszkańcom. Te pojazdy zastąpią najstarsze jakie mamy i obsłużą podstawowy rozkład jazdy.
Autobusy mają kosztować prawie 13 milionów złotych. 8 milionów miasto otrzymało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na resztę miasto weźmie kredyt. Liczy również na zwrot podatku.
| red: mik, kapTa droga ułatwi poruszanie się mieszkańcom, ale też usprawni odbiór mleka dla okolicznych spółdzielni mleczarskich. Do użytku oficjalnie oddano w poniedziałek (29.05) prawie czterokilometrowy odcinek drogi łączącej wsie Jemieliste, Tabałówka i Nowe Motule w gminie Filipów w powiecie suwalskim.
Suwałki chcą kupić 19 nowych autobusów elektrycznych, ale wcześniej będą musiały zbudować farmę fotowoltaiczną i wiatraki.
Jeden z pasażerów, który często korzysta z tej trasy, bo leczy się w Katowicach, tylko w tym roku trzykrotnie miał przerywaną podróż z powodu awarii lokomotywy.
Chodzi o autobusy nr 19 i 21 kursujące z północy miasta w kierunku strefy ekonomicznej. To m.in. efekt licznych głosów mieszkańców ulicy Emilii Plater, którzy skarżyli się, że muszą pokonywać długi dystans do centralnego przystanku przy placu Marii Konopnickiej.