Jak ożywić ulicę Kościuszki i skąd znaleźć na to pieniądze?

Jak mówi prezydent Czesław Renkiewicz, pracująca nad dokumentem zewnętrzna firma krytycznie wypowiedziała się o tej części Suwałk.

Eksperci zauważyli problem, że ta ulica jest martwa. Zastanawialiśmy się, jak ożywić tę okolicę. Byli u mnie właściciele kamienic, którzy często są posiadaczami kilku budynków. Mają różne pomysły, ale potrzebna jest tu wspólna praca oraz pomoc ze strony miasta. Szczególnie w zakresie gminnego planu rewitalizacji i późniejszej jego sukcesywnej, rozłożonej w czasie na długie lata realizacji oraz równoległe poszukiwanie środków finansowych.

Przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość radny Jacek Juszkiewicz uważa jednak, że bardzo trudno będzie naprawić popełnione w ubiegłych latach błędy. Doprowadziły one do marginalizacji tej ulicy.

Każdy to widzi i naprawdę nie było trzeba zamawiać jakiś ekspertyz, aby to stwierdzić. To jest konsekwencja pewnych wcześniejszych decyzji. Trudno oczekiwać, aby obecność tam takich, a nie innych instytucji generowała ruch i życie po godzinach ich pracy. Wpływ na to ma też strefa płatnego parkowania. Ponadto lokalizacja np. banków powoduje, że przychodzi się tam załatwiać wyłącznie sprawy urzędowe. Niestety, ale ranga tej ulicy spada.

Władze Suwałk obawiają się też o to, czy w przypadku pojawienia się dotacji na remonty właściciele kamienic będą w stanie zapewnić wkład własny.