Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Rolnicy z okolic Filipowa skarżą się, że wójt gasi latarnie przy wiejskich ulicach, a przez całą noc oświetla gminny park
autor: Marcin Kapuściński
22.11.2022, 12:03, akt. 12:04Jednak wójt nie ma sobie nic do zarzucenia i zapowiada wyłączenia w kolejnych miejscowościach.
Na problem zwrócił uwagę radny Bogumił Orchowski.
Mieszkańcy po wyłączeniu lamp bardzo narzekają, że jest ciemno na ulicach i niektórzy nie mogą z pracy trafić do domu. Pytają, czy nie można zostawić np. po trzy świecące na początku, na środku i na końcu drogi. Żeby było widać przynajmniej obrys jezdni. Dziwią się również, dlaczego w parku latarnie świecą się całą noc, a na wsiach tylko do 22.00.
Wójt Tomasz Rogowski tłumaczy, że gmina chce w ten sposób ograniczyć wydatki na prąd.
Zdaję sobie sprawę i zarazem ubolewam nad tym, iż ludzie przyzwyczaili się do oświetlenia działającego w Filipowie przez całą noc. Co do latarń w parku, to działają w taki sposób, bo jest to centrum miejscowości i tylko w tym punkcie jest to tak pozostawione. Policja zwraca uwagę, że mogą przez to zacząć się niepożądane ruchy. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale musimy szukać oszczędności.
Wójt nie wyklucza też, że wkrótce latarnie przy wszystkich wiejskich drogach mogą zostać całkowicie wygaszone.
| red: kapZamiast wybrukowanej „kocimi łbami” starej drogi powstała nowa asfaltowa jezdnia. Mowa o ponad trzykilometrowym odcinku powiatowej trasy, która łączy popegeerowską wieś Garbas Drugi z pozostałą częścią gminy Filipów.
Blokują one ruch i niszczą drogi.
Podwyżki czynszów nie będzie, jeżeli mieszkańcy zgodzą się na przekazanie swoich dodatków węglowych na zakup opału.