Zabytkowy charakter ulicy Wigierskiej nie zostanie objęty specjalną opieką

Przypomnijmy, że chodzi o północny odcinek Wigierskiej, leżący pomiędzy 1 Maja a Utratą. Właściciele drewnianych domów obawiają się, iż stracą swoje nieruchomości z powodu poszerzenia drogi lub budowy nowego osiedla. Przyznają, że o ich działki pyta lokalny deweloper.

Do tych obaw odniósł się prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.

- Ta droga nie jest planowana do przebudowy, modernizacji i poszerzenia. Miasto w najbliższym czasie np. przez 5 lub 10 lat nie będzie inwestowało w ulicę Wigierską. Natomiast na jej zapleczu powstanie pewnie nowa linia zabudowy.

Przeciwko przyjęciu planu głosowała część radnych opozycji. Bogdan Bezdziecki mówi, że dokument budzi poważne wątpliwości wśród suwalczan.

- Jest wiele obaw związanych z ostatecznym kształtem zabudowy wielorodzinnej, która została tam dopuszczona. Nie wiadomo, jak to może dokładnie wyglądać i jak duża będzie to inwestycja. Odnoszę wrażenie, iż zabrakło właściwej komunikacji z mieszkańcami. Urzędnicy, wiedząc, że budzi to duży niepokój, powinni zadbać, aby rozmowy były przeprowadzone w szerokim zakresie.

Zanim plan wejdzie w życie, poddany zostanie kontroli wojewody. To do niego niezadowoleni suwalczanie mogą teraz zgłaszać swoje uwagi.