Budynek Podlaskiego Instytutu Kultury przy ul. Kilińskiego w Białymstoku jest już otwarty po remoncie [zdjęcia]

Po generalnym remoncie w budynku przy ul. Kilińskiego 8 jest galeria, pokoje pracy twórczej, nowoczesna sala multimedialna i PiKoteka.

PiKoteka to taka przestrzeń dla artystów. Będziemy chcieli organizować spotkania literackie, spotkania poetyckie, a przede wszystkim takie małe, kameralne koncerty - mówi Joanna Gaweł z Podlaskiego Instytutu Kultury.

Galeria Podlaskiego Instytutu Kultury niegdyś była siedzibą działu sztuk plastycznych. 

To takie pomieszczenie, gdzie będzie można kupić nasze wydawnictwa, różne gadżety. W tych pomieszczeniach galeryjnych będziemy organizowali spotkania pod nazwą "Sztuka przy kawie". Będziemy zapraszać różnych artystów, fotografów, malarzy - mówi fotograf, malarz, opiekun galerii Podlaskiego Instytutu Kultury Adam Ślefarski.

Dajemy bardzo dużą przestrzeń na działanie przede wszystkim młodzieży - mówi dyrektor Podlaskiego Instytutu Kultury Wiktoria Wnorowska.

To jest moje oczko w głowie, żeby tę młodzież mobilizować i wspierać pod kątem artystycznym. Chcemy żeby to miejsce było otwarte zawsze. Bardzo byśmy chcieli, żeby mieszkańcy województwa przyjeżdżali, odwiedzali to miejsce, żebyśmy mogli wspólnie tworzyć tę piękną ofertę kultury województwa podlaskiego - podkreśla Wiktoria Wnorowska.

Chcemy, żeby kamienica przy ul. Kilińskiego była takim sercem PIK-u - mówi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

Mamy bardzo dobrą kadrę, która potrafi realizować swoją misję. Teraz tylko działać - dodaje Artur Kosicki.

Kamienica Podlaskiego Instytutu Kultury przy Kilińskiego 8 jest już wyremontowana, ale zaplanowano też przebudowę białostockich Spodków. Łączna wartość remontu to ponad 60 milionów złotych. 

A już w najbliższą niedzielę (11.02) dzień otwarty w kamienicy przy Kilińskiego - w tym wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych. Plan wydarzenia można sprawdzić na stronie Podlaskiego Instytutu Kultury.

| red: bs, mag