Dzięki wolontariuszom udało się wyremontować świetlicę na oddziale onkologii UDSK w Białymstoku

Dzięki staraniu wolontariuszy fundacji „Bajkowa Fabryka Nadziei” i sponsorów udało się całkowicie wyremontować pomieszczenie. Teraz jest tam nowe oświetlenie, kolorowe ściany i meble, zabawki, gry i duży telewizor.

Nowa świetlica bardzo spodobała się mały pacjentom. Dyrektor UDSK w Białymstoku prof. Anna Wasilewska podkreśla, że takie miejsca są bardzo ważne i potrzebne.

To jest jedno z najważniejszych miejsc w trakcie kuracji. Trzeba sobie zdać sprawę, jakim obciążeniem jest - zarówno dla dziecka, jak i dla rodziny - spędzanie czasu zarówno w trakcie leczenia, które jest ciężkie dla dzieci, jak również badań diagnostycznych, które są wykonywane między cyklami chemii. W związku z tym takie miejsca, gdzie dzieci mogą odreagować i zająć swój wolny czas, jest bardzo ważne, żeby stworzyć taką namiastkę domu - wyjaśnia prof. Anna Wasilewska.

Prezes zarządu Fundacji "Bajkowa Fabryka Nadziei" Bartłomiej Trzeciak mówi, że nowa świetlica powstała z myślą o chorych dzieciach.

Stworzyliśmy miejsce bajkowe, piękne. Wszystko po to, aby dzieciaki mogły chociaż na chwilę zapomnieć o bólu, cierpieniu i długotrwałym leczeniu. Chcieliśmy stworzyć miejsce, które da im kreatywność, możliwość rozwoju, zabawy, ale też nauki. Robimy to przy wsparciu sponsorów, bez których nie byłoby tego. To inicjatywa całkowicie bezinteresowna i robimy to, bo wiemy z doświadczenia, że dobro wraca ze zdwojoną siłą - tłumaczy Bartłomiej Trzeciak.

Fundacja "Bajkowa Fabryka Nadziei" przekazała też 10 telewizorów, które będą ustawione w izolatkach.

Remont świetlicy kosztował 50 tys. zł. W najbliższym czasie fundacja planuje jeszcze wyremontować korytarz na oddziale onkologii UDSK.

| red: zmj, dl