Władze Białegostoku chcą podnieść opłaty za wywóz śmieci - być może niektórzy zapłacą o połowę mniej

Skala podwyżki zależy od wielkości mieszkania, czy domu. Jest jednak szansa, że niektórzy będą płacić o połowę mniej.

W Białymstoku opłata za odbiór śmieci zależy od wielkości mieszkania czy domu. Jeśli ktoś segreguje, to miesięcznie płaci: w przypadku lokalu do 40 metrów kwadratowych - 9 złotych, od 40 do 80 metrów kwadratowych - 21 złotych, a powyżej 80 metrów kwadratowych - 29 złotych. Ale jest już propozycja podwyżki i mają to być stawki: 16, 36 i 45 złotych, czyli wzrost o 7, 15 i 16 złotych.

Radny Prawa i Sprawiedliwości Henryk Dębowski trzykrotnie składał interpelację, by wprowadzić program osłonowy dla seniorów, a teraz - jak mówi w sytuacji, gdy opłaty mogą jeszcze bardziej wzrosnąć, jest to tym bardziej zasadne.

W odpowiedzi z kwietnia tego roku, a więc sprzed prawie 8 miesięcy sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk odpisał m.in. "aktualnie prowadzone są analizy finansowe funkcjonowania nowego systemu segregacji odpadów i wpływ na budżet miasta. Stosowny projekt uchwały w sprawie programu osłonowego dla seniorów samotnie zamieszkujących planuje się przedłożyć pod obrady w II półroczu br.".

Teraz rzeczniczka prezydenta Białegostoku - Urszula Boublej mówi, że urzędnicy nad takim dokumentem nie pracują, bo zajęli się tym radni Koalicji Obywatelskiej. Potwierdza to przewodniczący Rady Miasta - Łukasz Prokorym i zapowiada, że dyskusja i głosowanie będą na najbliższej sesji. Do 50-procentowej zniżki uprawnieni mają być samotnie zamieszkujący emeryci, którzy mieszkają w lokalu powyżej 40 metrów kwadratowych, a ich miesięczne świadczenie jest niższe od 1900 złotych.

| red: mag, ary