Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Białostocka Straż Miejska walczy z czadem
Podejmują interwencję, kiedy mają sygnał o paleniu w piecach śmieci. Ale też mogą pomóc mieszkańcom. Strażnicy Miejscy w Białymstoku mogą na życzenie właścicieli skontrolować domowe kotłownie pod kątem stężenia tlenku węgla.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Straż Miejska w Białymstoku rozpoczyna akcję sprawdzania poziomu tlenku węgla, czyli czad, w białostockich domach i mieszkaniach. Jest to możliwe dzięki nowoczesnemu sprzętowi, w który strażnicy niedawno zostali wyposażeni. Chodzi o smogobus. Do tej pory wykorzystano go ponad 120 razy, a 5 właścicieli domów jednorodzinnych ukarano mandatami za spalanie śmieci.
Poza pyłomierzem pojazd został zaopatrzony w przenośny detektor wielogazowy. Odczytuje obecność czterech rodzajów gazów: siarkowodoru, tlenku azotu, tlenku węgla oraz lotnych związków organicznych. Teraz ten sprzęt zostanie wykorzystany do identyfikacji zagrożeń związanych z czadem. Źródłem tlenku węgla są m.in. piece gazowe, piece opalane węglem lub drewnem, piecyki łazienkowe, piece kaflowe, kominki.
Tlenek węgla (CO) jest toksycznym gazem - bezwonnym i bezbarwnym. W zależności od stężenia oraz czasu wdychania skażonego powietrza może powodować ból głowy, mdłości, utratę przytomności, a nawet śmierć.
Warto wiedzieć, że bardzo ważna jest odpowiednia wentylacja. Należy regularnie sprawdzać, czy na pewno wszystkie drogi wentylacyjne są udrożnione i kontrolować stan kominów. Należy też wietrzyć pomieszczenia - świeże powietrze nie tylko dotleni organizm, ale również pozbędzie się niepożądanych gazów, w tym tlenku węgla.
Jeżeli chcemy wiedzieć, czy nasz dom jest wolny od czadu, możemy zadzwonić po Straż Miejską - nr 986. Za taką kontrolę nie trzeba płacić.
źródło: bialystok.pl | red: zmj
Po Białymstoku jeździ już smogobus, a już wkrótce w walce z zanieczyszczonym powietrzem pomagać będzie dron wyposażony w kamery i analizator do pobierania próbek.
"Największym problemem są u nas kominy, kominy domków jednorodzinnych i to co czasami z tych kominów unosi się w powietrze" - mówi o jakości powietrza w Białymstoku Adam Musiuk.
Mobilne laboratorium kontroli czystości powietrza otrzymała Straż Miejska w Białymstoku. Tzw. smogobus wyposażony m.in. w czujniki czy kamerę na teleskopowym maszcie, kosztował ok. 450 tys. zł. Sfinansowany został z budżetu miasta.