Mieszkańcy Porosłów oburzeni decyzją radnych - obawiają się uciążliwego przemysłu w pobliżu swoich domów

Radni podjęli uchwałę w sprawie zatwierdzenia zmian w planie zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Porosły. Z taką decyzją nie mogą się pogodzić mieszkańcy, którzy mieszkają najbliżej strefy przemysłowej. Już teraz skarżą się na uciążliwe dla nich sąsiedztwo jednej z firm. Chodzi o obszar położony na północ od ulicy Słonecznej przyległy do granic Białegostoku.

Mieszańcy alarmują, że "przybliża to pod ich działki przemysł". Wskazywali na różne niedogodności, boją się, że teraz sytuacja się tylko pogorszy. Obecni na sesji przedstawiciele firmy produkcyjnej, uspokajali sąsiadów, że teren ten będzie służył na składowanie gotowych produktów, więc nie powinno to skutkować dodatkowymi uciążliwościami.

Jak podkreślał sekretarz gminy Mirosław Zalewski, zmiana nie narusza ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Strefa jest oddzielona od "mieszkaniówki" naturalnymi buforami i w odpowiedni sposób zabezpieczona przepisami, które mają chronić mieszkańców przed potencjalnymi uciążliwościami.

Nie uspokoiło to mieszkańców, którzy obawiają się, że teraz w bliższej, bądź dalszej przyszłości może się pojawić inny - dużo bardziej zakłócający ich spokój przemysł. Wskazywali też, że przez takie sąsiedztwo, wartość ich działek spada.

Ostatecznie uchwałę przyjęto większością głosów radnych. Za - było 10 głosów, jeden przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego to nie jedyne zmartwienie mieszkańców Porosłów. W pobliżu trwa wciąż budowa węzła drogowego. Ma też powstać mobilna betoniarnia.

| red: maj