Choć trudno go zbadać w warunkach laboratoryjnych - śmiech to zdrowie

Jak mówią białostoczanie - by przygotować ciekawy i zabawny primaaprilisowy żart - trzeba dobrze znać osobę, z której chcemy zażartować. Musimy wiedzieć, na ile możemy sobie pozwolić, by nikogo nie urazić.

O tym, że warto się śmiać przekonuje kardiolog prof. Karol Kamiński z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Jak mówi "są badania, które wskazują, że śmiech obniża poziom stresu, zmniejsza poziom złych emocji, które później przekładają się na stężenie niekorzystnych hormonów, które źle wpływają na układ krążenia, na układ metaboliczny. Nawet są dowody, że zmniejszają się powikłania cukrzycy u osób, które się więcej śmieją" - podkreśla prof. Kamiński. Dodaje, że śmiech nie tylko wpływa korzystnie na nasze zdrowie fizyczne, ale też psychiczne, pozwala także lepiej funkcjonować w grupie.

Bardzo często śmiejemy się w sytuacji, gdy ktoś się potknie,  przewróci, gdzieś upadnie. Jak tłumaczy psychiatra dr hab. Napoleon Waszkiewicz z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku to dlatego, że jest to sytuacja nagła i niespodziewana. Zdarza się również, że powstają dowcipy dotyczące jakiś trudnych i traumatycznych przeżyć. Ekspert wyjaśnia, że robimy to po to, by odreagować stres i pozbyć się negatywnych emocji, co jest bardzo potrzebne.

Czy kobiety i mężczyźni śmieją się z różnych rzeczy? Tu zdania są podzielone. Eksperci są natomiast zgodni co do tego, że najlepiej śmiać się razem.

| red: mag