Mała szkoła w Monkiniach nadal będzie działać - interweniowało kuratorium

Wicekurator oświaty Elżbieta Kamińska zapewnia, że w najbliższy poniedziałek (3.09) na korytarzu szkoły w Monkiniach rozlegnie się dzwonek.

- Wójt gminy Nowinka zatwierdziła arkusz organizacyjny na rok szkolny z oddziałem przedszkolnym i trzema pierwszymi klasami. Dlatego wszystkie dzieci, które mieszkają w obwodzie, mogą od początku września rozpocząć tu naukę. Rodzice deklarują, że przyprowadzą również te, które zostały przeniesione - mówi wicekurator.

Przyszłość placówki stała pod znakiem zapytania, bo zabrakło tam nauczycieli. Wcześniej w szkole uczyły dwie osoby. Jedna z nich udała się jednak na roczny urlop zdrowotny, a druga wybrała ofertę pracy w Nowince. Z pracy zrezygnowała tez wybrana w lipcu dyrektor szkoły. Przestraszeni sytuacją rodzice zdecydowali o przeniesieniu swoich pociech do Nowinki i Płociczna.

Wicekurator Elżbieta Kamińska uspokaja, że rodzice mogą znów zapisać dzieci do szkoły w Monkiniach, ponieważ część obsady pedagogicznej jest już zapewniona.

- Zgłosiła się nauczycielka z sąsiedniej miejscowości, która zostanie tu zatrudniona. Mamy też podanie od osoby ze Słupska, która chce być dyrektorem tej szkoły. Są chętni, tylko wystarczy to podać do publicznej wiadomości - zapewnia Elżbieta Kamińska.

Rozpoczęcie roku szkolnego w Monkiniach odbędzie się w poniedziałek o 11:00. Obecność na uroczystości zapowiedzieli przedstawiciele Kuratorium Oświaty.

| red: zmj