Jacek Żalek o reformie uczelni wyższych: oczekuje jej wielu naukowców

Łatwiejsza droga do habilitacji

Jak podkreślał - ważną zmianą będzie sprawa habilitacji. Nie będzie ona konieczna, by pracować na stanowisku profesora uczelni i nie trzeba będzie tak jak teraz, czekać 8 lat na jej zrobienie po doktoracie.

- Formalne, biurokratyczne przepisy ograniczały talentom możliwość robienia kariery naukowej. Mimo pojawiających się głosów sprzeciwu, ze strony tych, którzy chcieliby zachować "skostniały", niewydolny system, mam nadzieję, że głos tej mniejszości, która nie myśli o nauce, nie myśli o rozwoju, tylko o egoistycznie pojętym własnym interesie, straci rację bytu - uważa Jacek Żalek.  

Łatwiejsza droga do habilitacji ma otworzyć się przed osobami, które kierowały prestiżowymi grantami badawczymi o renomie międzynarodowej.

- Wiemy jak zrobić dobrą naukę, ale potrzebujemy narzędzi, dużych rozwiązań systemowych - mówi doktor habilitowany Karol Kramkowski z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Ustawa ma obowiązywać od 1 października

"Konstytucja dla Nauki" to projekt ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce. Rząd już ją przyjął. Obowiązywać ma od 1 października, czyli od nowego roku akademickiego.

Zakłada m.in. uzależnienie możliwości prowadzenia studiów o profilu ogólnoakademickim i nadawania stopni naukowych od kategorii naukowych, jakie szkoła wyższa uzyska w prowadzonych dyscyplinach. Uczelnie (publiczne i niepubliczne) dzielić się będą na akademickie i zawodowe.

Projekt zawiera też zapisy dotyczące lustracji naukowców.

Zmienić ma się również model finansowania, na przykład uczelnie będą mogły swobodniej niż dotąd decydować, na co konkretnie przeznaczą pieniądze.

| red: mag