Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Działacze partii Wolność nie chcą zakazu handlu w niedzielę
Zamiast zamykania sklepów w niedzielę, proponują m.in. zwolnienie z płacenia podatku dochodowego. Podlascy działacze partii Wolność kolejny raz protestują przeciwko, ich zdaniem, szkodliwym przepisom zakazującym handlu w niedzielę.
Jak tłumaczą działacze partii Wolność, jest to ustawa szkodliwa dla handlowców, a władza zamiast usprawniać przepisy, chce ograniczać sprzedaż i zamykać sklepy, szczególnie wielkopowierzchniowe. Ma to być ułatwienie dla drobnych sklepikarzy.
Jak mówi wiceprezes partii Wolność w regionie Marcin Sawicki, zamiast krzywdzić konsumentów, trzeba wprowadzić ułatwienia dla wszystkich handlowców.
- Trzeba wyrównać szanse w zakresie prawa. Jeżeli wiemy dobrze, że galerie handlowe nie płacą podatku dochodowego, to po prostu trzeba to usprawnić. I drobnych przedsiębiorców i handlowców też zwolnić z podatku dochodowego. To będzie skutkować tym, że będą mogli obniżyć ceny. Jak obniżą ceny, będą równie konkurencyjni i wtedy konsument sam będzie miał wybór, czy chce zrobić zakupy w swoim sklepiku osiedlowym, czy chce jechać do galerii - mówił Marcin Sawicki.
- Ci, którzy i tak robili zakupy w tygodniu, bo są np. emerytami i mogą, to mówią, że dobrze, że będzie niedziela zamknięta. Ale już np. matki z dziećmi albo rodziny pracujące, mają różne zdania. I te zdania są podzielone. Wystarczy dać ludziom wolność, niech sami wybiorą - dodaje wiceprezes.
Zgodnie z nowym prawem, w każdym miesiącu tego roku handlowe będą dwie niedziele - pierwsza i ostatnia. W tym roku Polacy będą mogli zrobić zakupy w 21 niedziel.
| red: mag
Uważają, że planowane zmiany odbiorą możliwość dorabiania osobom młodym. Podlascy działacze partii Wolność protestują przeciwko modernizacji prawa pracy.
Podlascy politycy partii Wolność nie zgadzają się na likwidację hodowli zwierząt na futra.
W Polsce każdego roku tworzy się za dużo nowego prawa - tak uważa prezes partii Wolność Janusz Korwin-Mikke. Według niego powoduje to niepotrzebny wzrost biurokracji. Mówił o tym w piątek (15.12) na konferencji prasowej w Białymstoku.