Brytyjska ekolog dotarła na motoparalotni do Goniądza

Sacha Dench, która leci motoparalotnią razem z łabędziami, dotarła do Polski. Wizytę w naszym kraju rozpoczyna od Goniądza.

Brytyjska ekolog chce przemierzyć 11 krajów i 7 tysięcy kilometrów by zwrócić uwagę świata na los łabędzi bewików których populacja zmniejszyła się o połowę. "Zanim Sacha Dench dotarła do Goniądza pokonała m.in. Rosję, Estonię i Litwę" - mówi koordynator akcji w Polsce Jacek Karczewski ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie.

Sacha Dech leci szlakiem migracji łabędzi bewików by dowiedzieć się, jakie niebezpieczeństwa spotykają na drodze. Choć ten problem dotyczy także wielu innych gatunków migrujących ptaków.

Ptaki giną bo ich żerowiska są zalewane betonem. Powstają tam duże budynki, hipermarkety, osiedla i parkingi. Ptaki giną też zabijane przez ludzi albo chorują na ołowicę, znajdując pokarm na zanieczyszczonych terenach.

Sacha Dench weźmie udział we Wszechnicy Biebrzańskiej

Sacha Dench w Goniądzu spędzi kilka dni. W sobotę (5.11) weźmie udział we Wszechnicy Biebrzańskiej poświęconej właśnie migrującym ptakom. W poniedziałek (7.11) spotka się z władzami i mieszkańcami Goniądza. Trasę przelotu Sachy można śledzić na www.ptakipolskie.pl.

Sacha Dench na co dzień pracuje w Slimbridge i jest szefową działu medialnego The Wildfowl & Wetlands Trust, organizacji zajmującej się ochroną ptaków wodno-błotnych. Lata od 8 lat na paralotni, a ostatnio również na paramotolotni. Jeśli Sacha Dench przeleci nad Kanałem La Manche, będzie też pierwszą w historii kobietą która tego dokona.

Ostatnim punktem jej podróży są zachodnie wybrzeża Anglii. Tam gdzie na początku każdej zimy ląduje kilkaset łabędzi bewików. (ag/mag)