Radio Białystok | Koronawirus | Johnson & Johnson rozpoczął nowe badania kliniczne nad szczepionką przeciw Covid-19
Amerykański koncern Johnson & Johnson rozpoczął w poniedziałek (16.11) nowe, prowadzone na szeroką skalę badania kliniczne nad projektem szczepionki przeciw Covid-19. Testy mają zbadać potencjalne dodatkowe korzyści z dwudawkowego schematu podawania szczepionki.
W badaniu weźmie udział do 30 tys. osób
Badanie oceni skuteczność testowanej szczepionki po podaniu pierwszej i drugiej dawki, by ocenić ochronę przed wirusem i potencjalne dodatkowe korzyści dla okresu ochrony po podaniu drugiej dawki
- napisano w oświadczeniu firmy.
Wstępna ocena już prowadzonych badań klinicznych szczepionki od Johnson & Johnson jest pozytywna i wykazała, że pojedyncza dawka substancji wywołuje silną odpowiedź immunologiczną i jest ogólnie dobrze tolerowana - przypomina agencja Reutera.
W nowym badaniu weźmie udział do 30 tys. osób i będzie ono prowadzone równolegle z już toczącymi się od września testami nad szczepieniem pojedynczą dawką, w które zaangażowanych jest 60 tys. ochotników.
Testy prowadzone są w Kolumbii, RPA, czy na Filipinach
Uczestnikom nowych testów zostaną podane dwie dawki projektowanej szczepionki znanej jako Ad26.COV2.S lub placebo w odstępie 57 dni. Rekrutacja ochotników ma zakończyć się w marcu 2021 r., a samo badanie potrwa rok. W Wielkiej Brytanii w próbach klinicznych ma wziąć udział 6 tys. osób, będą one prowadzone także w USA, Kolumbii, Francji, Niemczech, Hiszpanii, RPA i na Filipinach.
To naprawdę ważne, byśmy kontynuowali badania nad wieloma projektami szczepionek od różnych producentów, a następnie byli w stanie zapewnić dostawy zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i ludzi na całym świecie
- powiedział prof. Saul Faust, który jest współodpowiedzialny za testy w Wielkiej Brytanii.
W zeszłym tygodniu ogłoszono, że konkurencyjny projekt szczepionki opracowywany przez koncern Pfizer i niemiecką firmę biotechnologiczną BioNtech jest skuteczny w ponad 90 proc. po zbadaniu go na ponad 40 tys. osób. Ta wiadomość zwiększyła nadzieję na szybkie wprowadzenie do użycia szczepionki, która mogłaby powstrzymać kolejne fale pandemii koronawirusa - pisze Reuters.
źródło: PAP | red: lma
Jeżeli spełni się czarny scenariusz, że Covid jest taki, jak inne koronawirusy, to szczepienie będzie trzeba powtarzać mniej więcej co trzy lata - podkreślił w sobotę (14.11) wirusolog prof. Włodzimierz Gut.
To jest potężna operacja logistyczna. My planujemy zaszczepić całą populację dorosłych. Ta populacja to 31 mln ludzi, bo tyle osób ukończyło 18 lat - mówił w piątek (13.11) na antenie Polsat News minister zdrowia Adam Niedzielski. Wyraził też nadzieję, że "skłonność do szczepienia będzie zdecydowanie większa niż do tej pory".
Chcemy rozpocząć szczepienia od grup wysokiego ryzyka - seniorów, personelu medycznego i służb mundurowych - mówił premier Mateusz Morawiecki w piątek (13.11) po spotkaniu z przedstawicielami firmy Pfizer, które poświęcone było współpracy w przygotowania zakupu i dystrybucji szczepionek na Covid-19.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała w czwartek (12.11) o rozmowach prowadzonych z rosyjskim instytutem, który opracował szczepionkę na koronawirusa Sputnik V, w sprawie jej potencjalnego zastosowania w walce z COVID-19.
Szczepionka przeciw koronawirusowi będzie dostępna dla każdego obywatela na zasadzie dobrowolności; pracujemy już nad logistyką ich dysytrybucji - poinformował w czwartkowym (12.11) wpisie na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Szczepionka na COVID-19 w dużej ilości będzie w Polsce w pierwszym kwartale 2021 r. - przewiduje wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Pierwsza grupa - seniorzy i służba zdrowia - może być szczepiona już od końca grudnia - szacował.
Wirus SARS-CoV-2 może być zdolny do szybkiego wykształcania oporności na szczepionki, dlatego podczas opracowywania nowych preparatów trzeba bardzo dokładnie przyglądać się ich potencjałowi do promowania owej oporności. Istnieją jednak procedury, dzięki którym można dość łatwo określić, czy taki potencjał istnieje.
Komisja Europejska zatwierdziła w środę umowę z firmami farmaceutycznymi BioNTech i Pfizer, przewidującą zakup do 300 milionów dawek szczepionki przeciwko nowemu koronawirusowi. Komisarz ds. zdrowia zastrzegła, że żaden preparat nie spowoduje końca pandemii w ciągu jednego dnia.