Rząd zachęca do korzystania z aplikacji ProteGO Safe

Aplikacja powstała przy współpracy Ministerstwa Cyfryzacji z polskimi programistami oraz firmami Google i Apple, a także z Ministerstwem Zdrowia, Głównym Inspektoratem Sanitarnym oraz GovTech Polska. ProteGO Safe korzysta z rozwiązań dostarczonych przez Google, Apple i technologii Bluetooth. 

Z jej pomocą smartfon rejestruje kontakty z innymi napotkanymi urządzeniami z zainstalowaną aplikacją i przechowuje przez 14 dni. Jeśli jeden z użytkowników ProteGO Safe zarazi się koronawirusem i potwierdzą to służby sanitarne, to otrzyma od nich jednorazowy kod PIN do wprowadzenia w aplikacji. Dobrowolnie może go wpisać, wówczas uruchomi moduł powiadomienia - wyjaśnił minister cyfryzacji Marek Zagórski. 

Wszystkie te urządzenia, z którymi aplikacja osoby chorej miała kontakt, zostaną o tym powiadomione w sposób całkowicie anonimowy. To znaczy nie będzie wiadomo, od kogo jest ta informacja, w jakim czasie był ten kontakt, zostaną tylko powiadomione i wstępnie zostanie oszacowane ryzyko jakie ten kontakt ze sobą niósł - mówił Marek Zagórski, podczas oficjalnej prezentacji nowej wersji aplikacji. 

System jest zdecentralizowany, dane nie są gromadzone na żadnym serwerze, a wszystkie informacje znajdują się w pamięci smartfonów. - Aplikacja jest bezpłatna, pobierana dobrowolnie i nie wymusza żadnych informacji - podkreślił minister Zagórski. 

W procesie jej instalacji nie musimy podawać żadnych danych. Ważne jest jedynie to, żebyśmy ją zainstalowali. Praktycznie jedyna czynność, jaką musimy wykonać, to jest zainstalowanie i uruchomienie aplikacji, wtedy ten moduł powiadamiania oraz rejestracji naszych kontaktów będzie działał w tle. W sytuacji, w której będziemy mieli ryzykowny kontakt, zostaniemy o tym powiadomieni - wytłumaczył minister cyfryzacji. 

Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział podczas prezentacji aplikacji, że jest to bardzo przydatne narzędzie, które pozwoli usprawnić pracę służb sanitarnych. Jednak warunek to upowszechnienie używania ProteGO Safe na terenie całego kraju. 

To natychmiast ogranicza całą grupę transmisji poziomej, której najbardziej się boimy. Stwarza z niej tak naprawdę lokalne ognisko, które już wiemy, jakie jest, i możemy je ograniczyć. To rozwiązanie jest już wprowadzane w Europie, a Polska jest jednym z takich liderów, chociażby pod względem tego, że jest to całkowicie anonimowe. Nikt nie ma dostępu do tych danych. Wszyscy będziemy mogli się czuć bezpiecznie, bo jeżeli nie dostajemy powiadomienia, to znaczy, że nikogo chorego nie spotkaliśmy, ale jest jeden warunek - zachęcałbym, żeby praktycznie wszyscy mieli taką aplikację - dodał minister zdrowia Łukasz Szumowski. 

Aplikacja ma także drugą funkcję, możliwość prowadzenia dziennika zdrowia, czyli regularnego zapisywania informacji o tym, jak się czujemy. Na podstawie udzielonych odpowiedzi oprogramowanie przekaże porady, wskazówki i określi, w jakiej grupie ryzyka się znajdujemy. Dane mogą być też pomocne dla lekarzy w przypadku konieczności naszego leczenia. 

ProteGO Safe można pobrać na smartfony w zależności od systemu operacyjnego z Google Play lub App Store.

źródło: IAR | red: maj