Radio Białystok | Gość | Jacek Brzozowski - wojewoda podlaski
- Wszystko to, co zostało zrobione na poziomie politycznym i militarnym, pokazało, że jesteśmy w stanie skutecznie odpierać ataki wroga. To był wrogi atak ze strony Federacji Rosyjskiej - mówi wojewoda podlaski.
W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wielokrotnie polską przestrzeń powietrzną naruszyły drony. O tej bezprecedensowej sytuacji rozmawiamy z wojewodą podlaskim.
O ataku rosyjskich dronów oraz całkowitym zawieszeniu ruchu granicznego na przejściach z Białorusią z wojewodą podlaskim Jackiem Brzozowskim rozmawia Adam Janczewski.
Spokojna noc po naruszeniu przestrzeni powietrznej
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski zapewnia, że mimo poważnego incydentu związanego z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, sytuacja w regionie jest pod kontrolą.
Nie tylko w województwie podlaskim, ale w całej Polsce noc upłynęła spokojnie i nie było wydarzeń, z którymi musielibyśmy się jako państwo, ale też wspólnota narodowa, zmierzyć w poprzedniej dobie - mówi wojewoda.
Jacek Brzozowski dodaje, że do tej pory nie odnotowano przypadków, by drony spadły na teren woj. podlaskiego.
Do chwili obecnej nie mam potwierdzenia ze strony służb, że jakikolwiek dron rozbiłby się na terytorium województwa podlaskiego. 16 dronów znaleziono przede wszystkim na terenie województwa lubelskiego - wyjaśnia Brzozowski.
"To był zaplanowany atak"
Pytany, czy wtargnięcie dronów można uznać za część rosyjsko-białoruskich manewrów Zapad 25, wojewoda nie ma wątpliwości co do intencji agresora.
Z mojego punktu widzenia nie ma wątpliwości co do jednego - był to zaplanowany atak. Zaplanowana forma działania, która została zrealizowana. Tu nie było żadnego przypadku, że co najmniej 19 bezzałogowych statków powietrznych naruszyło polską przestrzeń - mówi Brzozowski.
Jednocześnie podkreśla, że polskie i sojusznicze służby zdały egzamin w tej sytuacji.
To jest rzeczywiście moment szczególnej próby, gdzie w sytuacji realnego zagrożenia trzeba podejmować szybkie decyzje i brać za nie pełną odpowiedzialność. Wszystko to pokazało, że jesteśmy w stanie skutecznie odpierać ataki wroga - dodaje wojewoda.
Zamknięcie przejść granicznych z Białorusią
Od północy Polska zamyka wszystkie przejścia graniczne z Białorusią - zarówno drogowe, jak i kolejowe. W Podlaskiem chodzi o przejścia m.in. w Kuźnicy i Siemianówce.
Jesteśmy przygotowani do zrealizowania tego zadania, które wynika z rozporządzenia podpisanego przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Mam potwierdzenie ze strony Straży Granicznej, PKP, Służby Ochrony Kolei i wszystkich innych służb – zapewnia Brzozowski.
Zdaniem wojewody podlaskiego, decyzja o zamknięciu granicy wynika bezpośrednio z agresywnej polityki Rosji i Białorusi.
Bezpieczeństwo Polek i Polaków jest nadrzędne. Związek Białorusi i Rosji organizuje wielkie ćwiczenia wojskowe Zapad 25, które są wymierzone w Polskę, Unię Europejską i NATO. Dlatego trzeba podejmować trudne decyzje - wyjaśnia wojewoda.
Konsekwencje dla handlu
Jacek Brzozowski nie ukrywa, że decyzja o zamknięciu przejść kolejowych uderzy także w handel, zwłaszcza chiński tranzyt przez Polskę.
Duża część tego tranzytu przebiega tymi szlakami kolejowymi. W związku z tym od północy żadne pociągi ze strony Białorusi nie wjadą na terytorium państwa polskiego i z terytorium państwa polskiego nie przekroczą granicy w kierunku Białorusi - podkreśla Brzozowski.
"Podlasie jest bezpieczne - zapraszam turystów"
Choć sytuacja za wschodnią granicą jest napięta, wojewoda podlaski uspokaja mieszkańców i turystów.
Nie ma żadnych ograniczeń poza strefą buforową, której czas funkcjonowania został przedłużony. Zachowujmy się normalnie. Apeluję też o rozwagę i zdrowy rozsądek w sytuacjach kryzysowych i przede wszystkim nieuleganie panice oraz dezinformacji, z którą od wczoraj mamy do czynienia - mówi Brzozowski.
Wojewoda podlaski podkreśla też walory regionu.
Zapraszam wszystkich turystów do województwa podlaskiego, najpiękniejszego regionu w naszym kraju, mającego do zaoferowania w zasadzie wszystko, czego we współczesnej turystyce możemy poszukiwać - dodaje wojewoda.
Społeczeństwo zdało test
Na zakończenie rozmowy wojewoda podlaski Jacek Brzozowski ocenia, że zarówno władze, jak i mieszkańcy stanęli na wysokości zadania.
Zachowaliśmy się wzorowo, tak jak powinniśmy się zachowywać. Mówię tu o zdecydowanej części klasy politycznej, o polskich siłach zbrojnych, o siłach sojuszniczych, ale także na poziomie lokalnym - o samorządzie i o nas, mieszkańcach naszego regionu - mówi Jacek Brzozowski.