Jan Kochanowicz - dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku

Niemal pewne jest, że to hala sportowa Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku ma być przekształcona w województwie podlaskim w szpital polowy. Taką rekomendację przekazał ministerstwu zdrowia wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. Między innymi o tym obiekcie, który wkrótce ma powstać w Białymstoku, z dyrektorem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Janem Kochanowiczem rozmawia Adam Janczewski.

Adam Janczewski: Będę rozmawiał z osobą, której w województwie podlaskim prawdopodobnie przybędzie w najbliższym czasie najwięcej obowiązków. A to dlatego, że hala Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku ma być przekształcona szpital polowy, którym ma zarządzać Szpital Uniwersytecki. W jaki sposób będzie to zorganizowane? Wiem, że jest pan już po spotkaniu z wojewodą podlaskim w tej kwestii.

Jan Kochanowicz: Tak, rzeczywiście wczoraj miało miejsce w godzinach południowych spotkanie w urzędzie wojewódzkim, są przygotowania, na razie mamy wstępną decyzję, że ma być to hala sportowa Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. 

Pan rektor na razie nie formalnie, ale wyraził zgodę na to, aby udostępnić halę sportową, która służy studentom UMB na tymczasowy szpital polowy. Ustaliliśmy zarys, jak to ma wyglądać. Urząd wojewódzki przygotował taki schemat rozmieszczenia, lokalizacji jak ma być to zgodnie ze standardami szpitala polowego przygotowane. 

Dzisiaj mamy spotkania z potencjalnymi wykonawcami, którzy przygotują infrastrukturę, bo musimy pamiętać, że oprócz tego, że wstawimy tam łóżka, to jeszcze musimy też zabezpieczyć instalację elektryczną, instalację tlenową i instalacja tlenowa jest takim największym wyzwaniem w obiekcie, który dotychczas w ogóle nie był tego celu planowany i nie było nawet na to pomysłu. 

Musi być przygotowana izba przyjęć, również zaplecze sanitarne dla pacjentów, jak również dla personelu. Planowanych tam jest około 80 pacjentów, więc zaplecze musi być dosyć duże. Muszą być wyodrębnione śluzy, strefy bezpieczne tak, abyśmy zadbali o naszych pacjentów, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo pracującego tam personelu.

Panie dyrektorze, w jaki sposób zagospodarowuje się halę sportową na potrzeby szpitala polowego, w jaki sposób mieliby tam być umieszczani pacjenci — na jednej dużej hali? Ciężko mi jest to jakoś zwizualizować, czy wszyscy będą na tej jednej dużej przestrzeni jakoś podzieleni, w jaki sposób to będzie wyglądało?

Plan przewiduje powstanie boksów jednoosobowych tak, abyśmy mogli pacjentów izolować i jednocześnie, żeby w prosty sposób był do każdego pacjenta dostęp. Są zaplanowane korytarze techniczne, są korytarze dla pacjenta, izba przyjęć i też cały ciąg zabezpieczenia tych pacjentów.

A czym wydzielone byłyby te boksy?

To zaproponuje wykonawca, ponieważ przede wszystkim, jako że ma na to postać w trybie bardzo pilnym, a nawet super pilnym, to będzie zależało od tego, jakie materiały będą aktualnie dostępne na rynku od zaraz. 

Musimy sobie zdawać sprawę, że zamówienie pod wymiar różnych elementów to są tygodnie oczekiwania, natomiast szpital polowy ma powstać w trybie przyspieszonym. Także to będzie zależało, jakie wykonawca zaproponuje materiały i które najszybciej pozwolą nam na wykonanie tego zadania.

Na pewno będzie musiała ulec przykryciu podłoga, ponieważ tam mamy w hali sportowej parkiet, parkiet, mimo że jest estetycznym i dobrym podłożem na sali sportowej, to w szpitalu jest przeciwwskazany, dlatego podłoga będzie musiała być wyłożona materiałem, który odizoluje parkiet i jednocześnie będzie bardzo dobrze zmywalny, tak aby żadne patogeny nie pozostawały na podłodze.

Szpital polowy kojarzy się w pierwszej kolejności od razu z wojskiem. Czy tutaj żołnierze też mają pomóc w dostosowaniu tego obiektu?

Mamy taką nadzieję i będziemy oczekiwać, że Wojska Obrony Terytorialnej wesprą nas w tych działaniach. Ja jestem tylko starszym sierżantem, więc nie wiem, jaka jest w tej chwili tam struktura wojska i jakie są ich możliwości pomocy w tym zakresie.


A jaka rola w tym przedsięwzięciu byłaby szpitala uniwersyteckiego? Wyjaśnimy to.

Myślę, że przede wszystkim my będziemy stanowić zaplecze techniczne, ponieważ w tym szpitalu musimy oprócz tego, że będzie pacjent, to pacjentowi trzeba będzie dostarczyć leki, mieć możliwości sterylizacji różnych rzeczy, prania, wyżywienia. To poniekąd będzie nasza filia dodatkowa. Myślę, że też koordynacja pracy personelem technicznym, personelem niższym, personelem pielęgniarskim i lekarskim. Będę już w najbliższym czasie rekomendował panu wojewodzie, abyśmy nie czekając na zbudowanie tego szpitala, przystąpili do kształcenia, do zapoznania z pracą w warunkach sanitarnych wysokiego rygoru personel medyczny.

Panie dyrektorze, czy ma pan wstępne deklaracje pańskich pracowników, że oni będą tam pracowali?

Nawet takich rozmów nie prowadziłem jeszcze, bo nie miałem takiej okazji. Natomiast zasoby kadrowe szpitala klinicznego są mocno ograniczone, będzie niestety konieczne wsparcie personelu z zewnątrz. Jeśli na przykład chodzi o pracę pielęgniarek — mamy w tej chwili etatowy deficyt 70 pielęgniarek. Mamy szpital zakaźny, kliniki zakaźne, mamy oddział intensywnej terapii, gdzie są pacjenci "covidowi", mamy Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie personel możemy przeszkolić do bezpiecznej pracy z pacjentami zakażonymi SARS-COV-2.

Jacy pacjenci będą trafiać do szpitala polowego, czy są jakieś założenie, czy to mają być cięższe przypadki, czy lżejsze przypadki zakażenia koronawirusem?

Biorąc pod uwagę, że jest to szpital polowy i możliwości intensywnej terapii będą tam tylko ograniczone do przypadków nagłych, nagłych pogorszeń, będą tam przyjmowani pacjenci w stanie dobrym. Nie mamy tam zaplecza, bo jednak to dotarcie do zaplecza diagnostycznego, zaplecza terapeutycznego, bloku operacyjnego jest to kilkaset metrów, to tam nie możemy hospitalizować pacjentów w stanie ciężkim.

A jaki jest termin, kiedy ten szpital miałby powstać? Czy macie już jakieś konkretne daty?

Nie ma konkretnych dat, to będzie zależało od możliwości technicznych wykonawcy, który dzisiaj będzie prawdopodobnie wyłoniony.

Co ze szpitalem zakaźnym przy Żurawiej? Tam obłożenie łóżek wynosi 100%.

W tej chwili tam poszerzamy bazę łóżkową, natomiast kolejnym elementem inwestycji szpitala polowego jest przyspieszenie dokończenia inwestycji w szpitalu zakaźnym. Tam prowadzimy rozmowy z wykonawcą, aby przyspieszyć budowę, która trwa już od kilku lat i jest bardzo wysoce zaawansowana, tak żeby w ciągu kilku tygodni zakończyć tę inwestycję, to da nam kolejne 90 łóżek.

Dziękuję bardzo za rozmowę.